Kolonie w Pogórzu w Polsce
1-14 sierpnia 2019 r.
Dzięki zaproszeniu Charytatywnego Stowarzyszenia Opiekuńczo-Wychowawczego „Ignis” i samego ks. Ignacego Czadera nasza grupa w okresie od 01.08.2019 r. do 14.08.2019 r. miała możliwość wyjazdu wypoczynkowego do miasta Pogórze, do parafii pw. NMP Królowej Polski. Kim jesteśmy? Jesteśmy 42-osobową grupą, w której znajduje się 33 dzieci, 7 młodych animatorów i 2 dorosłych. Większość z nas to parafianie kościoła katedralnego pw. Opatrzności Bożej w Kiszyniowie, a także parę osób z sąsiednich parafii, jak również dzieci uczące się języka polskiego w Liceum im. M. Gogola w Kiszyniowie. Wszystkich nas łączy pragnienie bycia bliżej Boga.
Przygotowania do wyjazdu rozpoczęliśmy kilka miesięcy wcześniej. Organizowaliśmy szkolenia dla animatorów, opracowywaliśmy programy zajęć, kółek i warsztatów dla dzieci. W ciągu ostatniego miesiąca przed wyjazdem spotykaliśmy się codziennie, by poznać się bliżej oraz wspólnie przygotować tańce i piosenki. Gdy grupa została skompletowana, z uczestników zostały stworzone pary aniołków, które modliły się za siebie nawzajem, a także za ks. Ignacego Czadera, kierowców i ludzi, którzy nas mieli przyjąć w Polsce. Od początku naszej podróży, szczególnie w momentach przekraczania granic, czuliśmy siłę tej wspólnej modlitwy.
Nasz program pobytu na koloniach był bardzo bogaty, różnorodny i niezapomniany. Prawie każdy dzień zaczynał się pobudką o 7.00 – 7.30, po której następowała poranna modlitwa, gimnastyka i śniadanie. Dzień kończył się rozmyślaniem, dzieleniem się wrażeniami z dnia i modlitwą wieczorną.
Ks. Ignacy od początku naszego pobytu rozpieszczał nas atrakcyjnymi wyjazdami:
- – Byliśmy w parku rozrywki „Dream Park”, gdzie dzieci otrzymały pierwsze kieszonkowe i delektowały się pysznymi lodami od ks. Ignacego.
- 3 razy wyjeżdżaliśmy na basen – kryty i na otwartym powietrzu.
- Odwiedziliśmy Muzeum Koronki w Koniakowie i Centrum Pasterskie, gdzie wzięliśmy udział w pasjonujących warsztatach, a nawet spróbowaliśmy tradycyjnych serów.
- Byliśmy w Cieszynie, gdzie zobaczyliśmy zabytkową, romańska Rotundę św. Mikołaja, Studnię Trzech Braci i kościół pw. św. Marii Magdaleny, a także przeszliśmy przez most na rzece Olzie i tak trafiliśmy do Czech. W drodze powrotnej zajechaliśmy do Rybiego Domu, gdzie dzieci z radością karmiły rybki i zjeżdżały na linie.
- Zwiedzanie zamku Ogrodzieniec jak gdyby przeniosło nas do epoki średniowiecza i poczuliśmy się rycerzami i dostojnymi damami.
Wielką łaską Bożą była dla nas pielgrzymka na Jasną Górę i do Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie mieliśmy możliwość ujrzeć i wychwalać Królową Polski. W obu tych miejscach pielgrzymkowych udało nam się także uczestniczyć we Mszy świętej.
Poznaliśmy również ks. Sebastiana. Wieczorna modlitwa i jego opowieści o św. Klarze zapadną nam na długo w pamięci. Przeżywające właśnie rekolekcje „Dzieci Maryi” przez dwa dni organizowały dla nas pasjonujące gry i zawody.
Nasze dzieci miały szczęście poznać z bliska parafialnego króla wszystkich instrumentów – organy – i znaleźć się w samym jego sercu.
Długo oczekiwaliśmy na wyjazd w góry i do Ustronia. Na szczęście pogoda była sprzyjająca i wycieczka się odbyła. Wielu z nas po raz pierwszy jechało w górę wyciągiem. Na długo zapamiętamy też smak górskiej borówki i jeżyny.
Ogromne wrażenia wywarł na nas piknik w ogrodzie ks. Ignacego z jego zgraną drużyną. Był to wieczór wspomnień pani Magdy, jej uczniów, którzy z wdzięcznością przygotowali prezenty dla księdza. Tego wieczoru czekała nas głęboka i szczera rozmowa, w czasie której ks. Ignacy opowiedział nam o ciszy, o tym, że warto nauczyć się jej słuchać i o dzwonie, który głośno dzwoni, bo w środku jest pusty… Te słowa zapadły nam głęboko w serce… I już nie raz je wspominaliśmy.
W czasie każdej wycieczki ksiądz Ignacy, opowiadał nam fascynujące historie o miejscach do których jechaliśmy. Potem czekał nas quiz i kto wcześniej słuchał uważnie i odpowiedział prawidłowo na pytania, otrzymywał nagrodę. Ksiądz Ignacy pobudzał w naszych dzieciach ciekawość, rozpieszczał je niespodziankami, zachęcał do utrzymywania porządku i czystości, organizował konkursy z nagrodami. Wszystkie te chwile były bezcenne.
Na szczególną uwagę zasługuje też sklepik ks. Ignacego, gdzie nasze dzieci mogły poczuć się dorosłe, dysponować swoim kieszonkowym i nabywać zabawki, słodycze i pamiątki po bardzo korzystnych cenach. To bardzo rozsądny pomysł.
Jesteśmy ogromnie wdzięczni pani Eli, pani Hani i pani Ziucie za matczyna opiekę i smaczne jedzenie, a także pani Krysi za oddanie, pomoc i wsparcie okazywane księdzu Ignacemu we wszystkich sprawach organizacyjnych. Wyrażamy też wielka wdzięczność samemu księdzu Ignacemu za ciepło duchowe i miłość , którymi nas tak szczodrze obdarzał!
W niedzielę, zaraz po przyjeździe do domu, zebraliśmy się w naszej katedrze na Mszę św. w intencji dziękczynnej za wszystkich naszych gospodarzy w Polsce.
Niech ten wyjazd przyniesie dobre owoce w rodzinie każdego uczestnika, a Pan Bóg niech szczodrze obdarzy swoją łaską i wszelkimi darami ks. Ignacego, p. Krysię, p. Elę, p. Hanię, p. Ziutę oraz wszystkich sponsorów i ofiarodawców!